
Resocjalizacja nie zawsze kojarzy się z nowymi technologiami, jednak w praktyce okazuje się, że te dwa obszary mogą skutecznie się przenikać. Wirtualna rzeczywistość (VR) jest tego doskonałym przykładem. Badania potwierdzają, że może ona znacząco wspierać proces powrotu osadzonych do społeczeństwa. Sprawdźmy więc, jak to działa!
Służba Więzienna i służba kuratorska nieustannie poszukują nowych sposobów doskonalenia procesu resocjalizacji, aby okres odbywania kary możliwie najlepiej przekładał się na pozytywną zmianę w życiu skazanych. W tym celu współpracują nie tylko z psychologami i prawnikami, lecz także z dostawcami nowych technologii. Nie chodzi tu wyłącznie o systemy nadzoru, lecz również o narzędzia umożliwiające radzenie sobie z trudnymi emocjami oraz kontrolowanie własnych reakcji.
Jednym z największych wyzwań wśród osadzonych jest agresja. Sposoby na jej ograniczanie opracowuje współfinansowany przez Unię Europejską projekt VR4React. Jego założeniem jest wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości do konfrontowania skazanych z sytuacjami wywołującymi agresję przy jednoczesnej pomocy w nauce panowania nad emocjami oraz zachowaniem. Polska Platforma Bezpieczeństwa Wewnętrznego (PPBW), będąca partnerem w tym projekcie, wspiera wdrażanie tej nowatorskiej metody na polskim gruncie.
W niniejszym artykule przyjrzymy się założeniom VR4React oraz planowanym działaniom w Polsce, skupiając się głównie na zastosowaniu tej technologii w systemie penitencjarnym. Warto jednak pamiętać, że projekt jest skierowany nie tylko do osadzonych, lecz także do osób pozostających pod kuratelą sądową oraz funkcjonariuszy więziennych, których problem agresji reaktywnej ze strony skazanych również może dotyczyć. W tekście opieramy się na naukowym raporcie projektu: Theoretical Framework on Risk & Reactive Aggression & the Relation with Pro-social Skills.
Agresja reaktywna w więzieniach
Agresja może przybierać różne formy. Wyróżnia się agresję proaktywną – planowaną i nastawioną na osiągnięcie wyznaczonego celu – oraz agresję reaktywną, wywołaną poczuciem zagrożenia. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z działaniem z premedytacją, często postrzeganym jako skuteczny sposób realizacji określonych zamiarów. Jej źródła mogą sięgać agresywnych wzorców z dzieciństwa, braku obawy przed konsekwencjami czy niestabilności emocjonalnej.
Z kolei agresja reaktywna nie jest ukierunkowana na żaden konkretny cel. Wynika głównie z niskiej tolerancji na frustrację i skłonności do impulsywnych, nieprzemyślanych działań. Osoba przejawiająca tego rodzaju agresję, w obliczu negatywnie nacechowanej sytuacji, może odbierać zachowania innych jako bezpośrednie zagrożenie. W efekcie reaguje gwałtownie, traktując własną agresję jako mechanizm obronny.
Ograniczanie stresujących warunków w więzieniu nie należy jednak do łatwych zadań, bo skupienie wielu osób z podobnymi problemami na niewielkiej przestrzeni może dodatkowo nasilać niepożądane zachowania. Tym bardziej istotne staje się wsparcie osadzonych w radzeniu sobie z frustracją, złością oraz poczuciem bezsilności. Właśnie ta sfera stała się punktem wyjścia dla projektu VR4React, którego autorzy wierzą, że odpowiednie wsparcie psychologiczne w zakresie samokontroli może przynieść wyraźne, pozytywne rezultaty.
Dlaczego wirtualna rzeczywistość (VR)?
Na pierwszy rzut oka wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości w kształtowaniu zdrowych reakcji na trudne sytuacje może wydawać się zaskakujące. Jednak eksperci z VR4React zdecydowali się na tę technologię m.in. ze względu na ograniczenia tradycyjnej terapii (zarówno indywidualnej, jak i grupowej), która ze swej natury bywa bardziej pasywna i nie zawsze może dynamicznie reagować na bieżące wyzwania uczestników.
VR, w przeciwieństwie do klasycznych form terapii, pozwala tworzyć realistyczne scenariusze wywołujące agresję reaktywną — i to w kontrolowanych, bezpiecznych warunkach. Choć wirtualny świat nie jest jeszcze wiernym odwzorowaniem rzeczywistości, już teraz zapewnia wystarczający poziom immersji, aby wzbudzać autentyczne emocje. Dzięki temu uczestnicy, wspierani przez wyspecjalizowany personel, mogą „przećwiczyć” konfrontacje z trudnymi sytuacjami niczym w laboratorium.
Dodatkowym atutem VR jest jego atrakcyjność dla osadzonych. Nowe technologie wzbudzają ciekawość, co zwiększa zaangażowanie uczestników i wzmacnia efektywność treningów. Jak zauważa ppłk Cezary Mecwaldowski, Komendant Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kulach, uczestnik projektu:
Zapobieganie agresji to nie tylko rozpoznawanie emocji i umiejętność radzenia sobie z nimi, ale także podnoszenie kompetencji w zakresie komunikacji werbalnej i niewerbalnej. Nowe technologie, a szczególnie rzeczywistość wirtualna, wzbudzają ogromną ciekawość co wzmacnia oddziaływanie i wspiera trenerów podczas szkolenia. Dla osadzonych to znacząca nowość, odmiana codzienności w więzieniu, pewna forma nagrody dla zakwalifikowanych do szkolenia.
Taka metoda umożliwia dokładne przeanalizowanie czynników wywołujących gwałtowne reakcje i znalezienie skutecznych strategii samoregulacji. W dłuższej perspektywie przekłada się to nie tylko na poprawę jakości życia osadzonego, ale również zwiększa szanse na skuteczną resocjalizację.
Proces w praktyce
Sukces całego przedsięwzięcia zależy przede wszystkim od właściwego przygotowania trenerów, którzy będą pracować z osadzonymi. Ich rola nie ogranicza się wyłącznie do obsługi urządzeń VR, lecz obejmuje również prowadzenie zajęć, monitorowanie stanu emocjonalnego uczestników i zapewnianie im odpowiedniego wsparcia.
Równie istotny jest staranny dobór uczestników programu. Pod uwagę bierze się czynniki wskazujące na potrzebę udziału (m.in. wcześniejsze zachowania związane z agresją reaktywną) oraz predyspozycje dające nadzieję na zmianę (np. gotowość do pracy nad sobą czy szybkie przyswajanie nowych technologii). Wyklucza się też osoby z przeciwwskazaniami zdrowotnymi, takimi jak epilepsja czy choroby serca. Ponieważ VR4React wciąż rozwija się jako metoda korygowania zachowań, uczestnicy są wybierani z różnych grup wiekowych i kulturowych, co pozwala ocenić skuteczność rozwiązania w szerokim spektrum przypadków.
Podczas sesji trenerzy i wychowawcy uważnie obserwują reakcje osadzonych. Głównym zadaniem jest zidentyfikowanie czynników wywołujących gwałtowne zachowania oraz wsparcie w ich kontrolowaniu. Scenariusze VR stanowią bazę do refleksji nad własnymi reakcjami; uczestnicy uczą się rozpoznawać i artykułować emocje, a także wypracowują metody konstruktywnego radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.
Przykładowy scenariusz może koncentrować się na nauce rozpoznawania własnych emocji i zarządzania nimi. Następnie skupia się na rozwiązywaniu konfliktów, asertywnej komunikacji czy opanowywaniu stresu za pomocą ćwiczeń uważności. Dzięki temu osadzeni zyskują większą pewność siebie, a jednocześnie rozwijają umiejętność konstruktywnego reagowania na krytykę czy napięcia w relacjach z innymi.
Jak zauważa Justyna Karolak, kurator sądowa z Sądu Rejonowego w Elblągu, uczestniczka projektu:
Taka kooperacja przynosi liczne korzyści zarówno dla osób skazanych, jak i dla społeczeństwa. Skazani mają możliwość przemyślenia i zrozumienia mechanizmów agresji reaktywnej w bezpiecznym i wspierającym środowisku. Dzięki temu zdobywają nowe kompetencje, takie jak umiejętność konstruktywnego rozwiązywania konfliktów, co zwiększa ich gotowość do życia na wolności.
Wirtualna rzeczywistość w polskich więzieniach
Od samego początku projekt VR4React zakładał wdrożenie programu także w Polsce. W krajowym systemie resocjalizacji rolę koordynatora pełni ppłk Cezary Mecwaldowski, Komendant Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kulach. Podczas spotkań w Ankarze (Turcja) i Skopje (Macedonia), wraz z Justyną Karolak zostali przygotowani do dalszego przekazywania zdobytej wiedzy kolejnym specjalistom.
W najbliższych miesiącach odbędą się kaskadowe szkolenia w modelu „Train-the-Trainer”, których celem jest przekazanie niezbędnych informacji dziesięciu przedstawicielom Służby Więziennej oraz dziesięciu kuratorom sądowym. Dzięki temu będą oni mogli szkolić kolejnych praktyków, szybko zwiększając liczbę osób zdolnych do pracy z osadzonymi, osobami pod kuratelą sądową, a także funkcjonariuszami ochrony.
Równolegle funkcjonariusze, kuratorzy, psycholodzy i wychowawcy uczestniczą w dodatkowych szkoleniach e-learningowych dotyczących agresji reaktywnej, co pomoże im lepiej zrozumieć problem i dostosować swoje działania do potrzeb podopiecznych.
Ze względu na innowacyjny charakter VR4React polska część działań projektu otrzymała patronat Ministerstwa Sprawiedliwości. To ważne wyróżnienie idealnie wpisuje się w okres polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, skupionej na bezpieczeństwie. Zwieńczeniem dotychczasowych aktywności będzie z kolei konferencja podsumowująca projekt, zaplanowana na połowę roku w Poznaniu. Szczegółowe informacje na ten temat zostaną wkrótce udostępnione. W międzyczasie, osoby zainteresowane projektem VR4React odsyłamy na stronę projektu: link.
20 lat PPBW – długotrwała współpraca
Osiągnięcia projektu VR4React stanowią kontynuację wieloletniej kooperacji Polskiej Platformy Bezpieczeństwa Wewnętrznego ze Służbą Więzienną i służbą kuratorską. Dokładnie dwadzieścia lat temu PPBW powstało, by przyspieszać transfer nowoczesnych rozwiązań do służb mundurowych. Realizujemy to poprzez łączenie polskich praktyków z przedstawicielami służb z innych krajów w ramach europejskich projektów. W minionych latach były to R4Just i MIRAD, a teraz VR4React. Każde z tych przedsięwzięć poszerza kompetencje kadry dzięki szkoleniom, wymianie dobrych praktyk i nawiązywaniu kontaktów.
Współpraca z polskimi służbami dowiodła też, jak dużą wartość ma integracja funkcjonariuszy Służby Więziennej i kuratorów sądowych. W praktyce przełożyło się to na zacieśnienie relacji między tymi grupami i efektywniejszą realizację celów projektowych. Jako organizacja jesteśmy dumni, że możemy pełnić tak istotną rolę w podnoszeniu kwalifikacji służb mundurowych.
Z okazji dwudziestej rocznicy powołania PPBW planujemy publikację kolejnych artykułów przybliżających różne aspekty naszej działalności. Jeśli ciekawią Cię pozostałe obszary, w których działamy, zapraszamy do obserwowania nas na LinkedIn oraz subskrybowania newslettera.